Vibrant Charm mój faworyt 😍

Cześć Wszystkim 😍

Miło mi czytać Wasze komentarze odnośnie pielęgnacji. Od jakieś czasu mam te przyjemność testować kosmetyki różnych firm. Ale nie Wszystkie trafiają do mojej skóry czy cery. Jednak to serum trafiło. 

Mowa tu oczywiście o serum nawilżającym z linii Miya z potrójnym kwasem hialuronowym 2%.

Optymalnie nawilża skórę, regeneruje, odżywia, ujędrnia. Zmniejsza widoczność zmarszczek.

Tyle aż zauważyłam po 2 tygodniach regularnego stosowania. 

Co skrywa skład?

 👉Kwas hialuronowy [2%] ultranisko, średnio i wysokocząsteczkowy: dzięki połączeniu 3 różnych wielkości cząsteczek działa z potrójną skutecznością – intensywnie nawilża, wzmacnia barierę skórną, wygładza zmarszczki, uelastycznia, zwiększa jędrność.

👉Magnez, cynk, mangan, wapń: wzmacniają skórę, regenerują, przywracają elastyczność.

•👉Witamina B5 Wygładza, koi, nawilża.

•👉Spirulina: poprawia kondycję i wygląd skóry.

👉Wyciąg z morszczynu: regeneruje, koi, nawilża.

Czy teraz rozumiecie czemu?

U mnie tak jak wspomniałam się sprawdza , skład aż się prosi o użycie prawda? 

A co najważniejsze ?

Formuła na bazie składników pochodzenia naturalnego, bez zbędnych dodatków obciążających skórę. Przebadane dermatologicznie i okulistycznie. Może być stosowane przez kobiety w ciąży i karmiące. Wegańskie. 

Gdzie znajdziecie serum? Proszę 👉Miya

A ja dziękuję PURE BEAUTY za możliwość przetestowania tego kosmetyku.